Giertych napisał list do Szydło. Drwi z jej porażki

Giertych napisał list do Szydło. Drwi z jej porażki

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło: PAP / Tomasz Gzell
"Nawet gdybym się bardzo starał, to nie znajdę powodów do gratulacji" – pisze do byłej premier Beaty Szydło Roman Giertych.

W poniedziałek już po razu drugi europosłowie odrzucili kandydaturę Beaty Szydło na stanowisko szefowej komisji zatrudnienia i spraw socjalnych PE.

"Teraz to nawet gdybym się bardzo starał, to nie znajdę powodów do gratulacji, bo jeszcze pomyślą, że poprzedni list był wysublimowanym szyderstwem z Pani sukcesu. Ale historia przyznała mi rację. W świetle dzisiejszej (nie ukrywajmy tego) totalnej klęski (19:34) ostatni wynik (21:27) był niewiarygodnym sukcesem" – pisze do Szydło Giertych.

Mecenas przekonuje, że jej przegrana to "germańska zemsta" "na zimno i z premedytacją zaplanowana i wykonana właśnie w rocznicę Grunwaldu".

facebook

"609 lat czekali, aby odpowiedzieć na cios zadany przez Jagiełłę. Czekali, czekali i się doczekali. I tak jak my wycięliśmy wówczas kwiat teutońskiego rycerstwa, tak oni Panią-kwiat obozu rządzącego wycięli z tej ważnej i należnej Pani funkcji i rzucili jak zeschłą słomę na żer bezczelnych szyderców. Oj, nie zabraknie ich teraz!" – kpi Giertych.

Na koniec instruuje: "Głowa do góry! Do trzech razy sztuka. Przy następnym głosowaniu proszę po prostu spróbować ich od serca, osobiście przekonać. Najlepiej wystąpieniem bezpośrednim, bez udziału tłumaczy, którzy głębię Pani myśli mogliby przekręcić i wypaczyć. Powodzenia!".

Źródło: Facebook
Czytaj także