"Cofać się nie ma dokąd. Dlatego trzeba atakować". Wyciekła tajna instrukcja SLD

"Cofać się nie ma dokąd. Dlatego trzeba atakować". Wyciekła tajna instrukcja SLD

Dodano: 
Szef SLD Włodzimierz Czarzasty
Szef SLD Włodzimierz Czarzasty Źródło: PAP / Leszek Szymański
Dziś, używając języka wojskowego – „Sytuacja jest beznadziejna, wróg ma ogromną przewagę, cofać się nie ma dokąd. Dlatego trzeba atakować” – portal wPolityce.pl. dotarł do listu, jaki miał zostać rozesłany do sympatyków i działaczy SLD.

W piątek liderzy SLD, Wiosny oraz partii Razem poinformowali o wspólnym starcie w jesiennych wyborach parlamentarnych. Choć jak wskazują wiele ich dzieli, to cel jest wspólny – pokonanie Prawa i Sprawiedliwości.

Słabość Schetyny szansą lewicy

Jak to zrobić? Metod skutecznej walki o władzę dotyczy list „Lewica przed wyborami”, które według wPolityce.pl został rozesałany do działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Autor instrukcji wskazuje, że politycy i działacze lewicy mają „walczyć o głosy osób rozczarowanych polityką Platformy Obywatelskiej i Grzegorza Schetyny”.

"Dziś, używając języka wojskowego - „Sytuacja jest beznadziejna, wróg ma ogromną przewagę, cofać się nie ma dokąd. Dlatego trzeba atakować”. Politycy Lewicy są dziś zdeterminowani by udowodnić swym niedawnym koalicjantom, jak bardzo się pomylili w ocenie sytuacji politycznej i tego, czego chcą wyborcy" – czytamy w liście.

Jest także akapit poświęcony liderowi PO Grzegorzowi Schetynie: "Pamiętajmy, że decyzja Platformy Obywatelskiej o samodzielnym starcie w wyborach została bardzo źle przyjęta przez osoby, które wspierały opozycję i gotowe były na nią głosować. Widać to po wpisach na forach internetowych i pod publikacjami na stronach takich jak „Gazeta Wyborcza”, „Onet.pl”, „Wirtualna Polska” czy „Natemat”".

Według autora instrukcji, lewica może zyskać na opozycyjnych podziałach. "Dlaczego? Ponieważ nie ma już nic do stracenia. I może sobie pozwolić na wszystko. Może bezpardonowo atakować Prawo i Sprawiedliwość. Może powiedzieć Polakom, że w gruncie rzeczy jest wdzięczna Grzegorzowi Schetynie, gdyż teraz nie musi już liczyć się z jego fochami".

Co z programem?

W liście poruszono także temat programu lewicy. Ma być prosto i dosadnie.

"Wszystko sprowadza się do kilku prostych haseł – na przykład - „Nie oddamy Polski PiS-owi”, „Nie dopuścimy do tego, by Kaczyński wyprowadził nasz kraj z Unii Europejskiej”, „Nie musimy wstydzić się w Europie za nieudolną „Brochę” Szydło”, „Uczynimy Polskę naprawdę silnym i liczącym się w Europie krajem”.

O lewicowej koalicji powinno być głośno – „Zjednoczona Lewica jest czarnym koniem tych wyborów”, „Dziękujemy za poparcie i prosimy o więcej”, „ Nie chcę się wstydzić za Prawo i Sprawiedliwość, dlatego głosuję na Lewicę" – czytamy.

Najsilniejszą bronią ma być atak na PiS: "Należy codziennie atakować polityków Prawa i Sprawiedliwości za to, że nie szanują wyroków sądowych, że poseł Pięta ma problemy z kochanką a poseł Tarczyński z głową. Trzeba nieustannie przypominać o uczuciach Macierewicza do Misiewicza itp. Należy wręcz zasypać Polaków taką narracją, korzystając ze wszystkich dostępnych okazji".

Czytaj też:
Wałęsa zainaugurował nowy projekt. Punkt pierwszy: Uzgodnienie wartości
Czytaj też:
"Czego uciekacie?!". Nerwowa wizyta działaczy KO na Podkarpaciu

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także